Polski Związek Lekkiej Atletyki został wyróżniony prestiżową nagrodą World Athletics Member Federations Award, którą przyznała światowa federacja lekkoatletyczna.
Nowe wyróżnienie World Athletics (dawny IAAF) ustanowił, aby uhonorować krajowy związek ,który w trakcie pandemii COVID 19 przyczynił się do rozwoju lekkoatletyki mimo licznych obostrzeń. Prezydent światowej federacji Sebastian Coe podkreślił, że nagroda jest swoistym wyrazem podziękowań za pracę wykonaną w trudnych czasach. Oprócz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki nominowano pięć innych federacji z całego świata.
– To wyróżnienie to wielki zaszczyt dla Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, naszych sportowców i organizatorów polskich imprez. Za nami naprawdę trudny rok. Jestem dumny, że udało nam się zorganizować wiele wydarzeń, w tym trzy duże mityngi międzynarodowe, czyli memoriały Ireny Szewińskiej, Janusza Kusocińskiego oraz Kamili Skolimowskiej. Pamiętajmy też, że mistrzostwa świata w półmaratonie, które odbyły się w październiku w Gdyni były jednymi lekkoatletycznymi mistrzostwami świata w tym sezonie. Padło tam wiele świetnych wyników z rekordem świata na czele. Mam też nadzieję, że w kolejnym sezonie będziemy mogli spotkać się w Polsce na halowych i drużynowych mistrzostwach Europy oraz podczas World Athletics Relays na Stadionie Śląskim – skomentował wyróżnienie prezes Henryk Olszewski.
Ogłoszenie wyników miało miejsce podczas wirtualnej Gali World Athletics, w trakcie której ogłoszono także nazwiska lekkoatletów roku. Zostali nimi halowa rekordzistka świata w trójskoku Wenezuelka Yulimar Rojas oraz szwedzki mistrz tyczki, rekordzista świata, Armand Duplantis. Nagrodę w kategorii COVID-19 Inspiration otrzymał Renaud Lavillenie, organizator „ogrodowych” pojedynków tyczkarskich. W gronie nominowanych do tego wyróżnienia były także gdyńskie mistrzostwa świata w półmaratonie.
Maciej Jałoszyński