W wysokiej formie utrzymuje się Karolina Nadolska, w niedzielnym biegu na dystansie 12 km rozegranym w Spokane w stanie Waszyngton zajęła trzecie miejsce wyprzedzając piątkę zawodniczek kenijskich.
W wysokiej formie utrzymuje się Karolina Nadolska, w niedzielnym biegu na dystansie 12 km rozegranym w Spokane w stanie Waszyngton zajęła trzecie miejsce wyprzedzając piątkę zawodniczek kenijskich.
Często wychodząca na prowadzenie Polka do 10. km dotarła w czołowej trójce, razem z Buze Diribą (mistrzynią świata juniorek na 5000 m ’12) i Mamitu Daską (zwyciężczynią w Spokane sprzed pięciu lat). Na ostatnich 300 m rywalizację o zwycięstwo rozegrały biegaczki z Etiopii, wygrała w czasie 40:19 Diriba, o dwie sekundy przed Daską. Karolina Nadolska uzyskała czas 40:29, kolejne pięć lokat zajęły Kenijki, Lineth Chepkurui – trzykrotna triumfatorka biegu – uplasowała się na siódmej pozycji.
Wśród mężczyzn niespodziewanym zwycięzcą został Gabriel Geay z Tanzanii (czwarty w półmaratonie w Warszawie w 2016 r.) 34:31, o trzy sekundy przed Kenijczykiem Philemonem Cheboim.
Dla Karoliny Nadolskiej był to trzeci start w imprezie (8 m. w 2010 i 6 m. w 2013), aż 7-krotnie brała w niej udział Dorota Gruca, również trzecia w 2005 r., zajmując kolejno lokaty: 8-3-5-4-21-13-14.
Lilac Bloomsday Run jest jednym z najliczniej obsadzonych biegów na świecie, tegoroczną 41. już edycję ukończyło 38.748 osób (rekord ustanowiono w 1996 r., do mety dotarło 56.156 osób).
jr