Odliczamy już godziny do rozpoczęcia Drużynowych Mistrzostw Europy w Gateshead. Zawodnicy otrzymali nominacje i wybrali swojego kapitana.
Odliczamy już godziny do rozpoczęcia Drużynowych Mistrzostw Europy w Gateshead. Zawodnicy otrzymali nominacje i wybrali swojego kapitana.
W piątkowy wieczór, czyli jak zwykle na dzień przed rozpoczęciem mistrzowskich imprez z udziałem reprezentacji Polski, w hotelu Ramada odbyło się spotkanie całej ekipy. - Patrzę na wasze twarze i wiem, że przed tym startem nie muszę nikogo dodatkowo motywować. Życzę wam jak najlepszych wyników i rekordów życiowych – powiedział Prezes PZLA, Jerzy Skucha.
Tradycyjnie już, podczas spotkania organizacyjnego całej kadry przed drużynowymi mistrzostwami Europy wybierany jest kapitan reprezentacji. Z Sali padła tylko jedna kandydatura i została przyjęta przez aklamację. Chodzi oczywiście o Tomasza Majewskiego, który był przygotowanych na taka ewentualność i ku uciesze zgromadzonych wyjął z plecaka kapitańską czapkę. – Pamiętajcie, że kapitan jest drugi po Bogu. Może dawać śluby, ale też przeciągnąć pod kilem – powiedział i zebrał rzęsiste oklaski.
Majewski, podobnie jak pozostali członkowie ekipy na DME, odebrał z rąk kierowników nominację na reprezentanta Polski w tej imprezie. Dyplomy z tekstem nominacji wręczono też trenerom i członkom zespołu medycznego. Następnie kierownik szkoleniowy PZLA, Piotr Bora dokładnie wyjaśniał zawodnikom regulaminowe meandry.
Pierwszą reprezentantką Polski, która wystartowała na stadionie w Gateshead przy okazji DME (w przeddzień rozpoczęcia głównej części zawodów) była Ewelina Ptak. Razem z Martą Jeschke została wyznaczona przez trenera Jacka Lewandowskiego do występu w biegu PK na 100 m. Niestety, podczas rozgrzewki w pobliskiej hali Jeschke poczuła ból ścięgna Achillesa. Nie było sezonu ryzykować poważniejszej kontuzji. Marta nie wystartowała w biegu kontrolnym i nie weźmie udziału w rywalizacji sztafet. Ewelina pobiegła za to w serii z mistrzynią Europy, Verena Sailer. Niemka wygrała zdecydowanie, z czasem 11.21. Polka była trzecia (11.77). – Bieżnia jest fajna i szybka, jestem zadowolona z tego sprawdzianu – powiedziała Ewelina (cały wywiad na http://www.youtube.com/PZLAwideo). Wcześniej sił w biegu kontrolnym próbowali panowie. Francuz Christophe Lemaitre pokazał klasę – choć zaspał na starcie, wygrał z rezultatem 10.07.
Kilkadziesiąt minut później, na wybrzeżu rzeki Tyne odbyła się ceremonia otwarcia mistrzostw. W polskiej delegacji, oprócz kierownictwa i trenerów, znalazła się dwójka zawodników – Kamila Stepaniuk i Karol Hoffmann.
Początek zawodów w sobotę o godz. 13.30 lokalnego czasu. Jako pierwsze na stadion wyjdą tyczkarki. Wśród nich nasza Anna Rogowska, która dotarła do hotelu polskiej ekipy w piątkowy wieczór (organizatorzy tłumaczyli spóźnienie zaplanowanego dla niej transportu z lotniska dużymi korkami, ale trudno sobie wyobrazić czterogodzinny korek na przestrzeni kilku kilometrów…)
Na oficjalnej stronie YouTube PZLA wywiady z Adamem Kszczotem, prezesem Jerzym Skuchą oraz film ze spotkania kadry w Gateshead. http://www.youtube.com/PZLAwideo
Transmisja zawodów w TVP Sport i w Eurosporcie.